Na początek[]
1. Chciałem dodać, że planuję pokazać wam zaktualizowaną wersję kalendarium świata Fallouta przy okazji najbliższej aktualizacji Biblii, którą planuję na 11 listopada. Dziękuję wszystkim tym, którzy podesłali poprawki, zrzuty ekranu i pliki wiadomości w celu rozbudowy owego contentu. Bardzo ułatwia mi to wprowadzanie wszelkiego rodzaju zmian. 2. Nie jest to w całości poprawiona wersja, jednak powinna ona rozwiać wszelkie wątpliwości, które pojawiły się przy okazji ostatniej. 3. Przy okazji: jeżeli macie jakieś sugestie dotyczące filmów, książek, które waszym zdaniem mają ciekawy związek z gatunkiem jaki reprezentuje Fallouta, nie wahajcie się i napiszcie do mnie. Jak wspomniałem moje dane kontaktowe to:
Cavellone@blackisle.com
Możliwe, że nie będę w stanie odpowiedzieć na wszystkie wysłane przez was wiadomości e-mail, ale możecie być pewni, że je przeczytałem i postaram się was odpowiedzieć kiedy tylko będę mógł.
4. I ponownie: niektóre informacje zawarte w tym tekście mogą zepsuć wam zabawę przy okazji gry w Fallout 1i 2, więc uważajcie na spoilery!
5. Następnej aktualizacji spodziewajcie się w poniedziałek jedenastego, planuję opublikować wtedy kalendarium świata Fallouta i kilka innych materiałów poprawkowych.
6. Wszelkiego rodzaju sugestie, co ma pojawić się w kolejnych publikacjach Biblii, pytania na temat Falloutowych wydarzeń i sugestie dotyczące dobrych materiałów źródłowych są zawsze mile widziane, ale nie będę udzielał wam wskazówek, czy pomocy technicznej. Nie będę też odpowiadał na pytania niezwiązane z uniwersum Fallouta, czytał fanficów i przeglądał innych fanowskich materiałów.
Dziękuję za wspieranie serii!
- Chris Avellone z Black Isle Studios.
Pytania i pytania[]
Będzie to odpowiedź na pytanie Michaela Warda:
Przeczytałem początek biblii w internecie. Jest jedna rzecz w uniwersum Fallouta, z którą się nie zgadzam, mianowicie to, że krypty były tylko "eksperymentami społecznymi". To znaczy - po co? Co prawda Enklawa była zgrają dupków, ale po co mieliby chcieć patrzeć na celową śmierć mieszkańców ich kraju, skoro krypty były ostatnią nadzieją ludzkości na przetrwanie? Bardziej wydaje mi się, że tak wielu ludzi zginęło, ponieważ zwyczajnie były wadliwe. Na przykład w Fallout Tactics znajdujemy terminal, w których jest informacja o tym, że pieniądze przeznaczone dla krypt zostały przekierowane do jakiegoś podziemnego ośrodka łowieckiego czy co to tam było. Eksperymenty to moim zdaniem nieco przesadzona wizja, a bardziej prawdopodobna jest zaistniała korupcja. Tak przynajmniej mi się wydaje. Czy w Fallout 3 dowiemy się prawdy?
- Michael.
Odpowiedź to: Eksperymenty w kryptach były pomysłem Tima Caina i właściwie nie jestem pewny jaki był powód ich przeprowadzenia, ale mam pewną sugestię...
Po pierwsze: jest to przerażające, a programiści lubią mącić graczom w głowach wprowadzając do gry różne chore gówna. Możliwe, że Tim był właśnie po maratonie :Z Archiwum X" i był nabuzowany różnego rodzaju teoriami spiskowymi. Co do twojego oskarżenia na temat niewiarygodnych przyczyn eksperymentów to tak - przyznajemy się do winy, to nasz błąd.
Po drugie: Jak pokazał nam Fallout 2 Enklawa nie jest raczej racjonalnie myślącą frakcją. To zbieranina paranoików i buców z kompleksem wyższości, gardzących innymi mieszkańcami świata Fallouta.
Po trzecie: Rząd federalny (lub jakakolwiek inna gałąź rządu, niekoniecznie Enklawa) mogła nigdy nawet nie brać pod uwagę Krypt jako najlepszą szansę dla przetrwania ludzkości. Rządzący sami mogli uważać się za najlepszych kandydatów na uchronienie gatunku od zagłady przenosząc się wcześniej do odległych i bezpiecznych placówek w całym kraju (i nie tylko), które niekoniecznie były typowymi kryptami. W końcu dla Enklawy to nic, wykopać sobie jakiś podziemny schron i w nim uchronić się przed zagładą.
I po czwarte: Wiele ludzi w krypta zmarło, ponieważ krypty były wadliwe. Innych spotkał gorszy los...
Niemniej jednak, nawet członkowie Enklawy nie mogli stwierdzić kto i dlaczego zdecydował się na eksperymenty w kryptach, ponieważ większość osób odpowiedzialnych za ich stworzenie zmarło dawno temu, a wiele zapisków zaginęło podczas Wielkiej Wojny w 2077 roku. Prezydent Richardson ale postrzegał je jedynie jako puszki z zakonserwowanymi w środku ludźmi, z którymi zadarł.
Horrigan - Aktualizacja[]
W woli ścisłości:
Horrigan to mutant, był jednak potworem jeszcze zanim został wystawiony na działanie wirusa FEV w Bazie Wojskowej (miał on wiele problemów psychicznych, które mogły mieć wpływ na profil Horrigana w przyszłości).
Trzeba także zauważyć, że Horrigan nigdy nie uważał siebie za mutanta; tylko naukowcy Enklawy postrzegali go w taki sposób, ale najczęściej określali go jako "eksperyment", a nawet wtedy nie mówili tego wprost. Większość żołnierzy uznawała Horrigana za "Chodzącą Broń Nuklearną", twór techników, nie byli świadomi jego statusu mutanta, co nie zmienia faktu, że wielu uważało go za dziwaka i nie chciało towarzyszyć mu w misjach.
Horrigan zawsze był lojalny wobec prezydium Enklawy i sił zbrojnych, a lojalność ta była obecna jeszcze przed wystawieniem jego ciała na wirus FEV i wzmocniła się dzięki Prezydenckiej Dyrektywie; poprzez różne programy warunkowania i testowania. Niska Inteligencja Horrigana (która została dodatkowo uszkodzona przez działanie wirusa FEV sprawiła, że programy kondycjonujące łatwo się zakorzeniły.
Wanamingo - Aktualizacja[]
Przepraszam, pomyliłem się określając Wanamingo jako bezpłodne - zapomniałem bowiem o matce i jajach w Reding. W każdym razie wyjaśnijmy sobie czym są jaja, które widzicie w Fallout 2. Jest to ostatnia generacja tych stworzeń, która istniała na pustkowiu; młode Wanamingo widziane w Fallout 2 zginą w przeciągu pięciu lat, a ich rodzice kilka lat wcześniej - wewnętrzy zegar genetyczny po prostu przestanie tykać i padną martwe. Wanamingo to okrutna, zmutowana rasa, która przebywała na Słońcu, teraz jednak, ich Słońce zaszło...
By ostatecznie pogrzebać Wanamingo w gruzach ich gniazdo zostało zniszczone, po zdobyciu Kopalni "Great Wanamingo" przez Reding i plemię koczowników. Matkę zabito, a pozostałe jaja wytępiono i zdeptano, a następnie ich szczątki zbadali okoliczni lekarze i naukowcy, którzy doszli do wspomnianych wyżej przyczyn ich wyginięcia.
I jak już wspominałem - Wanamingo nie są kosmitami. To ciekawskie mutanty lub zaprojektowane genetycznie maszyny bojowe, które potrafiły znaleźć dom tylko w zimnych i ciemnych zakamarkach pustkowi.
Możliwe, że Wanamingo były starymi eksperymentami Enklawy (lub nawet eksperymentami sprzed Wielkiej Wojny). Jeżeli jest to prawda to najprawdopodobniej ich zegar biologiczny został celowo zaprojektowany tak, aby uniemożliwić im rozmnażanie się tylko przez określone pokolenie.
Na sam koniec: Jest to moja osobista decyzja. Jeżeli chcecie aby Wanamingo dalej były obecne w Fanficach, dla celów kampanii RPG, lub dla własnego spokoju ducha możecie uznać, że niektóre z nich przeżyły zatrzymanie ich zegara biologicznego. W Uniwersum Black Isle są one jednak martwe, a ich puste napromieniowane muszle walają się gdzieś po opuszczonych jaskiniach Północnej Kalifornii, a ich muszle po nadepnięciu wydają przyjemny, chrupiący dźwięk...